Marysia zażyczyła sobie pierścionek z białego kaboszona przyozdobionego zawijaskami:
bransoletę z białymi koralikami, których niestety mi zabrakło więc wypadło na akrylowe perełki:
i agatowy pierścionek w kolorze fuksji z cynowym ślimaczkiem:
Czekam na odbiór przesyłki :)
A tymczasem moje prace można znaleźć również na portalu DaWanda :)
![]() |
Jaki piękny ten "Marysiowy" komplet!!! Kosmiczne rzeczy tworzysz...:)
OdpowiedzUsuńBiały kaboszon... LOWE!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle małe dzieła sztuki ;)
OdpowiedzUsuńWszystko cudne :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bransa jest niesamowita:)
OdpowiedzUsuńŚwietne :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie odpakowałam PACZKĘ!!!
OdpowiedzUsuńTo co jest na zdjęciach dziewczyny to Pikuś, nie Pan Pikus, a pikusiątko, bo w rzeczywistości te CUDA wygladaja niebiańsko...
Madziu słońce a dzis właśnie to ukojenie po wczorajszym dniu trudnym jak przedarcie się przez chaszcze gęstego ciemnego lasu....
Poryczałam się :)***********
p.s. cieszę się z daWandy i z tego co tworzysz Skarbeczku...
alez sie nagłowiłam -dla kogo to- jaka Marysia?, blog znajomy z nazwy, jeszcze nie wlazłam na linka a tu widze w komencie te Marysiowe zachwyty!! Alez człowiek ma zakodowane w mózgu- Maryś to Maryś- forma "Marysia" nieznana... to tak jak z nr telefonu- jak pamietasz po trzy cyfry, to jak ktos powie po dwie, to masz wrażenie, że całkiem obcy telefon... dobra, do brzegu- CUDNE!!!! pierścionek mam prawie identyczny tylko niebieski ( trabanciak) uwielbiam go, a zwłaszcza te babskie spojrzenia, co wędrują jak zahipnotyzowane za moją ręką , która wtedy specjalnie gestykuluje...
OdpowiedzUsuńBransa też swietna, a i agat przyciągnie niejedno spojrzenie...
No i gratulacje daWandy! należało się♥