środa, 11 czerwca 2014

Nadrabiamy zaległości III


Niebieskie kły z masy perłowej






 Zielony koralowiec w dwóch niemal identycznych odsłonach










Czerwone koralowe kostki






Surowa cyna (moja ulubiona ;))






Czerwone kaboszony (wersja szersza od pozostałych)







Miedziana






Komplet z żółtych marmurków przeplatanych czerwonymi craclami








4 komentarze:

  1. Bransoletka z niebieską masą perłową jest rewelacyjna!
    Kiedy widzę same kły masy perłowej wydają mi się bardzo nieatrakcyjne,
    ale w takiej pracy nabierają nieznanego uroku:)

    Pozdrawiam,
    Em

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam sie z poprzedniczka- dokłądnie to samo sobie pomyslałam! super te Twoje bansolety♥
    całuski Magduś i dzieki za wsparcie ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. "Niebieskie kły" są cudowne ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne bransoletki :) a pierwsza jest obłędna :)

    OdpowiedzUsuń