Po prostu CANDY

Długo nie mogłam się zmotywować do stworzenia tego posta. Zawsze coś wypadło, raz brakło czasu, raz brakowało okazji.
W końcu mam pretekst - 23 maja blog obchodził rok swojego istnienia.
Przyznam, że zleciało to niesamowicie szybko.
Przez ten czas spotkałam wiele ciekawych Osób, Bratnich Duszyczek (Knuje i te sprawy :) )...
Poznałam Wasze hobby, które pozwala uciec od codziennej szarości. Skorzystałam z wielu rad i pomysłów.
Dziękuję, że jesteście :)

Postanowiłam, że nagrodą będzie bransoleta z fioletowo-granatowym plastrem agatu.
Szerokość jej wynosi 4 cm, natomiast wymiary kamienia to 4 x 8 cm


Oto banerek:

oraz kilka zdjęć wygranej:

Zasady są proste:

- Zostaw komentarz pod postem wraz z nazwą Twojego bloga lub, jeśli go nie posiadasz, adresu mailowego;

- Osoby mające bloga proszę o wstawienie na pasku bocznym baneru z aktywnym linkiem;

- Będzie mi miło jeśli dodacie mnie do obserwowanych :)

- Zapisy trwają do 1 lipca, a kolejnego dnia odbędzie się losowanie

Zapraszam do zabawy!!

Kolejne zamówienia i nowości

Pierścionek agatowy na zamówienie dla pewnej klientki, powędrował do Czech :)

oraz dla Pani Dominiki:

Szklane oczko
Wymiary 3,5 x 3 cm

Szkło weneckie
Wymiary 3,5 cm

Bryłka bursztynu
Wymiary 3,5 x 2 cm
Do kupienia na Allegro

Biały koral
Wymiary 4,5 x 2,5 cm

Szczotka kryształu górskiego
Na wzór zamawianego kompletu
Wymiary 6 x 4 cm

AGATY

Bambusowy
Wymiary 3 x 2 cm

Spękany z czarną obwódką
Wymiary 4 x 3 cm
Do kupienia na Allegro

Plaster w miętowym kolorze
Wymiary 6,5 x 3,5 cm

A już niedługo urodzinowe Candy :)
Macie pomysły na nagrodę?

Zamówienia dla klientek

Zaczęło się od Pani Izabeli, która zaproponowała mi stworzenie biżuterii z podesłanych kamieni.

Wyszedł dość ciężki wisior z lapisu:

oraz pierścień z ametystem:

 Pani Paulina zażyczyła sobie wisior ze szczotki kryształu górskiego:

a także bransoletę do kompletu:

A z kolei Pani Agnieszka zamówiła fuksjowy agat:

oraz mieniący się labradoryt:

Mam nadzieję, że Klientki będą zadowolone z wykonanej biżuterii :)
A tymczasem nabrałam takiego tempa do pracy, że czeka mnie nieprzespana noc (mam nadzieję, że owocna) :)
Buziaki