Odezwała się do mnie klientka z prośbą o reprodukcję ulubionej broszki mamy. Niestety nie posiadała żadnego zdjęcia, ponieważ została zgubiona. Opisała tylko, że był to kwiatek z przezroczystym szkiełkiem, a przypięta do ubrania przybierała jego kolor.
Przyznam, że było to dla mnie wyzwanie, szczególnie to oczko, ale podołałam ;)
Klientce tak się spodobała brocha, że poprosiła o wykonanie kolejnej, w podobnym klimacie.
Wyszło coś takiego :)
Miłego popołudnia ;)
piękne ;) nic dziwnego, że klientka była zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńOj Madziu ♥ Cudne, cudniste , fantastyczne ♥
OdpowiedzUsuńcmoki
super! idea nabierania koloru ubrania jest świetna.Pójdą jak woda ♥
OdpowiedzUsuńwspaniała, piękna - jedna i druga :)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł! Piękne są te broszki :)
OdpowiedzUsuń