wtorek, 9 października 2012

Wisiory w odcieniach fioletu


z plastra agatu:





oraz ze szczotki ametystowej, która naczekała się chyba z rok :)
Po prostu nie miałam odwagi stworzyć coś tak dużego i nieco ciężkiego :)







Oba wisiory są do kupienia na Dooperellach lub DaWandzie


6 komentarzy:

  1. Moje kochane fiolety... Gdybym się miała zdecydować na któryś z tych dwóch to miałabym problem:)
    Agat kusi bardzo, ale ametyst to jeden z moich ulubionych kamieni!
    Cudowne obie zawieszki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może ten ametyst i duży, ale za to ślicznie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, ze odwaga się znalazła! moze to po tymmorskim odpoczynku?

    OdpowiedzUsuń
  4. fiolety natury, piękne i dobry mont zawieszkowy:)
    co do odwagi, to może nowe miejsce zamieszkania dało tę siłę ?:)
    tak zgaduję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne, w szczególności ten pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń